W procesie leczenia niepłodności, jednym z kluczowych etapów jest wybór protokołu stymulacji hormonalnej przed in vitro. Obecnie brakuje jednoznacznych danych wskazujących na przewagę konkretnego typu protokołu stymulacyjnego lub rodzaju użytych gonadotropin i analogów GnRH w przypadku kobiet z prawidłową odpowiedzią. Zaleca się indywidualizację leczenia poprzez dostosowanie początkowej dawki gonadotropin oraz wybór odpowiedniego protokołu stymulacji. Dwa powszechnie stosowane protokoły to protokół długi oraz protokół krótki. Co warto o nich wiedzieć?

Jakie dane są brane pod uwagę w wyborze protokołu?

Istnieje wiele czynników, które lekarz prowadzący bierze pod uwagę przy wyborze, jaki protokół będzie najlepszy dla danej pacjentki. Dwa najważniejsze z nich to wiek pacjentki oraz rezerwa jajnikowa oceniana w trakcie badania ultrasonograficznego, oraz na podstawie oznaczenia stężenia AMH. W wyborze drogi leczenia istotne jest również BMI oraz wynik poprzednich stymulacji.

Na czym polega protokół długi w in vitro?

Protokół długi polega w pierwszym etapie na zablokowanie przysadki za pomocą agonistów GnRh. Zablokowanie potwierdza się, oznaczając stężenie estradiolu (<50pg/ml) oraz poprzez kontrolne badanie USG. Podawanie antykoncepcji przed rozpoczęciem podawania GnRH zmniejsza ryzyko tworzenia torbieli czynnościowych i pozwala lepiej zaplanować rozpoczęcie leczenia.

In vitro – u kogo stosuje się protokół długi?

Protokół długi zwykle jest zalecany u pacjentek, które mają dobre rokowanie na zajście w ciążę. Są to pacjentki między 20 a 35 rokiem życia z rezerwą jajnikową ocenioną jako prawidłową. Protokół długi jest też zwykle zalecany u pacjentek ze znaczną asynchronią pęcherzyków antralnych na początku stymulacji oraz endometriozą. Wywołany u takich pacjentek hipoestrogenizm może prowadzić do częściowej regresji ognisk endometriozy i przez to zwiększać skuteczność leczenia.

 Jakie są jego wady?

Wadą tego protokołu jest dłuższy czas trwania (minimalnie 24 dni), przez co jest on bardziej uciążliwy dla pacjentki, wiąże się też z większym ryzykiem hiperstymulacji

 Na czym polega protokół krótki w in vitro?

W protokole krótkim z antagonistą stymulacje zaczyna się w pierwszych dniach cyklu, zazwyczaj po 5-6 dniach dołącza się antagonistę, którego celem jest zapobieganie przedwczesnej owulacji. Stymulacja zazwyczaj trwa około 10 dni i jest preferowana przez pacjentki ze względu na mniejszą uciążliwość.

U kogo stosuje się protokół krótki?

Protokół krótki z antagonistą jest preferowany u pacjentek z wysokim ryzykiem hiperstymulacji jajników. Zakończenie tego protokołu analogiem GnRH zmniejsza ryzyko OHSS – jednego z najgroźniejszych powikłań leczenia niepłodności. Protokół ten uważa się również za korzystny u pacjentek z niską rezerwą jajnikową oraz u starszych pacjentek, u których nadmierne zablokowanie osi podwzgórze-przyasdka-jajnik może powodować zwiększone zapotrzebowanie na gonadotropiny.

Stymulacja hormonalna przed in vitro – podsumowanie

Każda procedura in vitro rozpoczyna się stymulacją hormonalną, która pobudza jajniki do stworzenia większej niż w typowym cyklu komórek jajowych. Ile trwa stymulacja do in vitro? W zależności od indywidualnej sytuacji pacjentki można zastosować protokół długi lub krótki. Protokół długi trwa minimum 24 dni (może być to więcej), natomiast protokół krótki ograniczony jest do jednego cyklu (i trwa około 10 dni). 

Wybór protokołu jest zawsze kwestią indywidualną i zależy od konkretnych wskazań (przede wszystkim czynników wymienionych wcześniej, takich jak wiek kobiety i rezerwa jajnikowa).

Artykuł powstał we współpracy z firmą Gedeon Richter.

Logo Gedeon Richter